Nigdy specjalnie nie marzyłam o tym, aby mieć psa. Gdy mijam na ulicy większego, szczekającego osobnika paraliżuje mnie strach. Wystawy psów rasowych z niewiadomych powodów uwielbiam i staram się je co jakiś czas odwiedzać.
"Gliniarz i prokurator'
Czasem po prostu trzeba podjąć ryzyko, bez względu na to, kto jest nad tobą.
Urocze psiaki! ;) Gdzie ostatnio nie zajrzę, tam zdjęcia psów (własnych, fikcyjnych, podpatrzonych) - a ja się zachwycam i zachwycam.
OdpowiedzUsuń