Ania Mucha promowała w Radomiu festiwal filmowy "Kameralne Lato", którego jest ambasadorem. Chociaż nie kojarzy mi się z kinem off-owym i jakim kolwiek kinem, to jednak miło, że pojawi się w naszym mieście już za miesiąc. Na czerwcowej imprezie zaprezentują się też Mateusz Damięcki i Izabela Kuna.
Krytyków "Kameralnego Lata" jest już wielu, że niby artyści słabi, że filmy średnie i ogólnie będzie to wielki niewypał. Ale do cholery od czegoś trzeba zacząć. Nie możemy wiecznie porównywać się do Warszawy, Krakowa czy Wrocławia. To nie ma sensu. Nigdy nie będziemy dużym miastem. Chociaż zawsze warto czerpać wzory od lepszego :)
Mam nadzieję, że festiwal zagości na stałe na mapie radomskich imprez. A w czerwcu wszyscy świetnie będziemy się bawić :)