poniedziałek, 17 października 2011

"Paper Mint. Magazyn o książkach"

Podczas ostatnich zakupów w Matrasie natrafiłam na magazyn o książkach „Paper Mint”. Sprzedawczyni nie potrafiła mi powiedzieć czy jest to firmowe wydawnictwo księgarni. Ale z tego co wyczytałam w necie jednak nie. Gazeta jest bardzo ładna graficznie, to na pewno jej plus. 
A jak z treścią? Trudno znaleźć tak ambitne teksty jak w „Książkach” wydawanych przez Agorę. Są, to raczej krótkie, lekkie artykuły do poczytania przy kawie. Dużo tu literackiego life-stylu i nie piszę tego w negatywnym znaczeniu, bo moda na książki jest potrzebna. "Paper Mint" zyskałby jednak wiele gdyby teksty były bardziej klarowne i wnikliwie.
Dodam jeszcze na koniec, że pismo jak dla mnie ma bardzo kobiecy charakter, panowie raczej nic tu dla siebie nie znajdą - ale może się czepiam.
Cena niewygórowana – 4,99 zł.





 

5 komentarzy:

  1. Wszystko jest potrzebne. "Książki" są wnikliwe, a "PaperMint" relaksacyjny, wybierane w zależności od nastroju.
    Choć ja w "PaperMint" jeszcze się nie zaopatrzyłam, to skuszę się chyba ze względu na ten kobiecy charakter ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubie Paper Mint, jest lekko, łatwo i przyjemnie :) Przeszkadza mi tylko strasznie, że nie wszystkie teksty są wyjustowane, jakoś tak nieestetycznie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam nigdy tej gazety, ale uważam, że Matras ma niekompetentną obsługę, chciałam zmienić to i swoje nastawienie od ludzi tam pracujących, składając tam CV, ale... było strasznie niemiło :D
    Poczytam tę gazetę w bibliotece :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację. Kupiłem poprzedni numer i się wynudziłem.

    OdpowiedzUsuń
  5. To się mylisz

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.